środa, 24 lipca 2013

10. Liliowa wróżka D-024 - koniuszek oraz DMC BL798-F/65 - Molly

Stuk puk...
Zaskrzypiały drzwiczki sobie...
Teraz już mogę ogłosić, iż moja Liliowa wróżka po wielkich katuszach jest ukończona. Najpierw cała masa krzyżyków, najbardziej upierdliwe były włosy :) Następnie wykończenie, backstitche miały mnie wykończyć, ale nie poddałam się! Żyję! Mała foteczka....


Kiedy wróżka sobie pływała w kąpieli, powstało małe zwierzątko, wzorek zakupiony w sklepie u Edytki :)
Moje plany na najbliższe dni to druga część inspiracji, zakładka z drugim elfikiem.
haft "Liliowa Wróżka" D-024
kanwa DMC 54/10cm w kolorze błekitnym
wielkość gotowego haftu 19 X 19cm
W oryginale mulina DMC,
 w moim przypadku Ariadna (14 kolorów)
oraz DMC (E5200, E316/5288)metalizowana (spinka, skrzydełka)
dodatki- 6szt.koraliczków (biały, różowy,  fioletowy)

 
Pozdrawiam Was cieplutko!
marta myszkusia


10 komentarzy:

  1. Oj, uzbieralam kilka wzorków wróżek z tej serii i wreszcie musze do nich przysiąść, bo jak widze u ciebie - są jeszcze ładniejsze, gdy są wyszyte. Misiak - istne cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Liliowa wróżka wyszła prześlicznie! Czasem trzeba troche pomęczyć się przy back stitchach, bo nasz trud zawsze wart jest tego końcowego efektu! Mysia od DMC też śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Liliowa wróżka jest prześliczna :) faktycznie widać, że musiałaś się napracować przy tym obrazku, włosy rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  4. sliczna wrózka, w planach mam inną z tej serii, tylko zmieniam jej kolory
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Koleżanki mojej wróżki już są w przygotowaniu - żółta, niebieska i z pieskiem... szukałam też takiej w skarpeciach z pomponikami..ale obawiam sie ze będę musiała sama podziałać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wrozke zaczelam ale poleglam:( nie wiem czy do niej wroce :( Tobie widze ,ze sie udalo i dobrze bo jest sliczna :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  7. Wrozke zaczelam ale poleglam:( nie wiem czy do niej wroce :( Tobie widze ,ze sie udalo i dobrze bo jest sliczna :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń