Stuk puk...
Po pięknej, burzowej nocy wyłaniają się pierwsze krzyżyki na drugiej inspiracji, jaką jest zakładka z elfikiem. Tym razem byłam i jestem nadal zainspirowana obrazem Sandrine Gestin "Le Lutin bleu" namalowanym na płótnie farba olejną w 1998r., obraz w oryginale ma wymiary 41x33cm.Nie mam pojęcia jaki będzie efekt końcowy, nie miałam gotowego wzoru i jeśli tylko wyłoni się obraz chociaż troszeczkę przypominający krasnoluda to będę jak najbardziej zadowolona. Poprzednia zakładka "Le Feuillu" zaczyna mi się coraz bardziej podobać :)
Stan zakładki w odsłonie pierwszej jest niezbyt zadowalający... plamki na zdjęciach nadal pojawiają się z matrycy aparatu :(
Pozdrawiam Was cieplutko
marta myszkusia
A jak ty przetwarzasz obrazek na krzyzyki?
OdpowiedzUsuńPo części korzystam z HaftiX'a ale w większości przetwarzam sobie najpierw kolorystycznie w Gimpie, udoskonalam...
UsuńNastępnie wrzucam na rysunek siatkę, później dobieram kolorki troszkę podpieram się znowu HaftiX'em- ponieważ ma "przelicznik kolorów"-a tam zawsze sobie mogę podejrzeć kolory Ariadny(na niej najczęściej pracuję) i mam podgląd na kolorki podobne do danego, który mnie interesuje.
Trochę to zagmatwane,ale ja już chyba tak mam :)
Natomiast Chaga z bloga pasjeodnalezione.blogspot.com
przedstawia dwa programy do przetwarzania rysunków na haft
http://pasjeodnalezione.blogspot.com/2013/06/pattern-maker-ps-stitch.html