poniedziałek, 27 kwietnia 2015

wymianka karteczkowa- kwiecień

Stuk puk...
Witam Was cieplutko, dzisiaj pokażę wam z opóźnieniem wymiankę karteczkową z Kubusiem Puchatkiem. Lideczka po raz kolejny jest z nami całym swoim serduszkiem. Uwielbiam robić takie karteczkowe hafciki, wzór Kubusia pochodzi  ze schematu na zakładkę. Mam nadzieję, że już jutro Ewa będzie mogła cieszyć się swoją karteczką:) Mam dla Was jeszcze jedną nowinkę, jadę w wakacje na 3tygodnie na szkolenia a od września wracam do pracy bo...? Mała Myszka zostaje oficjalnie przedszkolakiem od września:))) Jak ja się cieszę:) 
Wymianka karteczkowa z Kubusiem Puchatkiem jest w Misiowym Zakątku i TU możecie zobaczyć inne karteczki oraz zagłosować na 3 najładniejsze karteczki, nie koniecznie na moją... hi hi hi a za każdy głosik bardzo dziękuję:)
Na koniec miesiąca pojawię się jak skończę moją fioletową pracę... Jeszcze kilka motylków i end.
Pozdrawiam cieplutko i ślę buziaczki
myszka myszkowata

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Mollie Potrafi maj-czerwiec 2015

Puk puk...
Jest tam jeszcze ktoś? ;(
Dzisiaj tak w międzyczasie stawiania fioletowych i tylko fioletowych krzyżyków... Pracuję obecnie z DMC333 i już jeden calusieńki motek sobie poszedł na Aidę;) Zaczynam drugi motek i mam nadzieję, że nie braknie bo trzeciego nie mam... a jestem jakby to powiedzieć, w połowie...
Nowa gazetka Mollie Potrafi maj- czerwiec 2015

TU można zobaczyć sobie gazetkę w wersji demo.

Pozdrawiam i już niebawem wracam. Trzymajcie się cieplutko! Buziaczki!
myszka martusiowa;)

P.s. Dziękuję Wam za opinie na temat filmu(scenek), wszystkimi opiniami, tymi mailowymi również utwierdziłyście mnie, że faktycznie powinnam walczyć o dobro dziecka, i nie powinnam tego zostawiać...
Ja na pewno nie zamiotę tego "pod dywan" ;) 
A co mnie ostatnio nawet zastanowiło? Program dla dzieci "mali giganci" ma kategorię wiekową z cyferką "12"... dla dzieci, z udziałem dzieci... hm... Chyba to ja już ostatnio tak się zawzięłam w sobie, że same absurdy zauważam???

sobota, 11 kwietnia 2015

smutek, żal i rozpacz:(

puk puk....

Witam wszystkich cieplutko w kwietniu, nie było mnie tutaj, ale byłam na waszych blogach, pobiegałam troszkę, ale... dalej mam smutek, żal i wielką rozpacz w serduszku...

Może to ja jestem nienormalna? Może inne dzieci w wieku lat 7-miu takie filmy przyjmują na klatę? Dla mnie film zawiera sceny poniżenia, przemocy, wzbudza lek, strach, przedstawia znęcanie fizyczne i psychiczne nad drugim człowiekiem, a sceny przybijania rak do krzyża... nie wspomnę...

A w skrócie powiem tylko, jestem przerażona tym, co oglądały dzieci klas pierwszych na religii,  w tym moja wrażliwa Myszka :(  Do dzisiaj mam pytania- dlaczego...
Jestem bezradna i spotykam się z wielkim murem. Dlaczego? Bo to Polska własnie:(
Dzieci przed świetami wielkanocnymi ogladały na religii film, i wszystko byłoby dla mnie ok, gdyby nie to, że wieczorem Myszka moja siada i mówi poważnie "mamo... porozmawiamy, powiesz mi coś" I tu pada lawina masakrycznych pytań, ja zdezorientowana o co chodzi słucham... i nie wierzę... normalnie ręce mam na ziemi, szczęka tym bardziej:( "mamo, dlaczego tak mocno bili tego pana, mamo czemu on sam umarł, tak wisiał i nikt mu nie pomógł, dlaczego i dlaczego...").