Stuk puk...
Cichutko otwieram skrzypiące drzwi by pokazać dzisiaj moje postępy nad liliową wróżką oraz ufokiem jeszcze z poprzedniego roku... Poniżej liliowa wróżka (D-024) której zmieniłam nieco oryginalne kolorki, ponieważ miałam wrażenie, że jej twarz jest jak po użyciu samoopalacza :) Królik,od którego zaczęłam jest niesamowicie uroczy :)
To jest mój ufok, który doczekał się zainteresowania w tym roku... Hafcik i kolorystykę opracowałam samodzielnie:)
Pozdrawiam Was cieplutko:)
marta myszkusia
Elfik jest śliczny! Króliczek cudny!
OdpowiedzUsuńPewnie, że kojarzę takie sympatyczne klientki!
Bardzo dziękuję za zakupy w moim sklepie i jest mi niezmiernie miło poznać kogoś z wirtualnego śiata :) Już wrzucam Twojego bloga do mojej listy obserwowanych blogów.
Pozdrawiam!
Mój blogasek jeszcze w przygotowaniu,jeszcze zmiany....
OdpowiedzUsuńDziękujemy za komentarzyk i niebawem zajrzymy do sklepiku....
Witam. Mała wróżka zapowiada się słodko:)
OdpowiedzUsuńWzorek z wróżką jest śliczny! :)
OdpowiedzUsuń