sobota, 2 listopada 2013

Bransoletka sutasz(soutache) ten pierwszy raz...

Stuk puk...
Skrzypią dalej drzwi.. oj skrzypią...a niech sobie skrzypią...
Poczyniłam po raz pierwszy taką oto bransoletkę  dla Myszki, dlatego też nie jest ona ani zbyt wymyślna, ani też w żaden sposób dokładnie wykonana ;). Starałam się jak mogłam, naprawdę! Kilka fotek przedstawiających jak owa biżuteryjka wygląda:).
 Jak dla Myszki bransoletka jest zeszyta na stałe,by czasem nie zgubić... Pierwszy raz takie rzeczy robię, i chyba nie poprzestanę na tym jednym wytworze. Te sznureczki niesamowicie wciągają...
 W tej ozdobie kamyczki wykorzystałam takie jak przyniosła mi Mysia. Takie koraliczki kolorowe dostała w zestawie od cioci Agatki i teraz mogłam je wykorzystać...

Pozdrowionka i buziaczki ;)
Dziękuję Edytko! Całym swoim serduszkiem mailik doszedł a ja jestem niesamowicie szczęśliwa!!!!
Autor: o
Etykiety: , ,

13 komentarzy:

  1. Diana Art3 listopada 2013 07:32

    Piękna co będzie dalej?

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown3 listopada 2013 13:26

    Podziwiam :) Moja przygoda z sutaszem zaczęła się i jednocześnie skończyła na jednym kolczyku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Myszkusia3 listopada 2013 19:20

      Podejmij próbę po raz drugi... Ja chyba mam jeden kłopot z tymi sznureczkami.. chyba nie potrafię zrobić dwóch takich samych właśnie kolczyków w odbiciu lustrzanym... mam nadzieję, że się nie poddam tak łatwo...

      Usuń
  3. Magiczny Świat Krzyżyków3 listopada 2013 14:24

    To ma być Twoja pierwsza praca? Wygląda rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Myszkusia3 listopada 2013 19:18

      Niestety...pierwsza... Nie korzystałam ze wzoru, nie patrzałam na jakieś konkretne techniki jak zaczynać itp. Po prostu sznurek do sutaszu, Myszkowate koraliczki (najzwyklejsze takie nawet bym powiedziała zabawkowe bo w takich zestawach dla dzieci) i tak sobie łączyłam koraliczki,robiłam zawijaski..No i tak wyszło ;)

      Usuń
  4. realizacjamarzen4 listopada 2013 11:30

    Jak Ty to robisz? Dla mnie to jakaś czarna magia! Ale wygląda bajecznie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Myszkusia4 listopada 2013 12:19

      Dla mnie też! Obejrzałam pierwszy z brzegu filmik na youtube i jakoś mniej więcej sobie łączyłam koraliczki ze sznureczkiem, albo odwrotnie-sznureczek z koraliczkami... Samo jakoś wychodzi...

      Usuń
  5. Edyta Godzic4 listopada 2013 12:20

    Jeśli to Twój pierwszy sutaszowy wyrób to jesteś bardzo uzdolniona i musisz koniecznie dalej tworzyć. Super bransoletka!
    Cieszę się bardzo, że tym razem dotarły koronki. Jeśli kiedyś natrafisz na jakieś inne i też fajne to pamiętaj o mnie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Myszkusia4 listopada 2013 12:28

      Wzorki jakieś mam, ale wiesz jak to jest- te co widzimy u kogoś akurat nam bardziej pasują :) prześle te z które znalazłam w laptopku, chociaż pewnie takie już posiadasz ;) Ty to masz wszystkie wzorki chyba....

      Usuń
  6. Jarzębinowa5 listopada 2013 18:36

    Śliczna bransoletka! Pisałam, ze Ty zdolniacha jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anna18 lutego 2014 15:23

    EEEEEE bardzo ładnie Ci wyszła :) i takie piękne cukierkowe bransoletki:).

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)