Stuk puk...
Wczoraj oglądałam zmagania remontowe rodzin i to zmotywowało mnie do dokładniejszego posprzątania w domku... Dzisiaj rewolucje w restauracji i znowu pewne działania... niekoniecznie najzdrowsze, ale co tam! Przed 22" robiłam pączuszki z serka głoda :)
A popołudniową porą Myszki wymyśliły sobie nieziemską zabawę w metro- hm... metro??? Najpierw była to kolejka górska, a potem metro.... Myszka duża zadowolona, bo miała pasażerkę, a mała Mysia zadowolona, bo jest na przejażdżce po domku :) a jak!!! aż się mina zezowata zrobiła a usta chciały powiedzieć brummmm brum :)
Wieczorek malowniczy bez końcowego jeszcze efektu... to jutro dopiero chwalić się będę ;)
Ach... zamówiłam sobie proszek na masę alginatową i jutro zapowiada się baaaaaardzo twórczy dzień....do tego będzie pachniało egzotycznymi owocami...hi hi hi
Ależ z Ciebie łakomczuch. Nawet sie nie podzieliłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki. Pobuszowałam sobie u Ciebie i z zachwytem zobaczyłam jakie piękne dzieciaczki robisz. Bajka.
Pozdrawiam cieplutko
:) nie dzielę się pączuszkami bo to nie zdrowo tak w nocy podjadać...
Usuń:D Już widzę to brummm na jej buzi :) Wrzuć przepis na swoje pyszne pączki! Właśnie jestem na etapie otwierania swoich nowych kulinarnych horyzontów :)
OdpowiedzUsuńZabawa była rewelacyjna.....
UsuńPączuszki: serek głodek XXL, 2jajeczka, niecała szklanka maki, łyżeczka proszku do pieczenia. Wymieszać serek i jajeczka, dorzucić proszek i mąkę i ciuteńkę soli. Na rozgrzany olej kłaść łyżka- gęste ciasto lekko spływające. Same się odwracają podczas smażenia, wyjmować złociste na bibułkę i posypać cukrem pudrem :) Potem do brzuszka:)
ooo żadnych drożdzy! Drożdże mnie nie lubią ciasta nigdy mi nie wyrastaja :)
UsuńNie :) to takie pączuszki w 15 minut :) hi hi hi
Usuńale Słodziak w tym pudełku! :)
OdpowiedzUsuńmała Myszka hi hi hi
UsuńOj tak Myszki i nie tylko potrafia włazić w takie miejsca o jakich nam Mamom się nie śniło :)
OdpowiedzUsuńTak tak- głowa w metalowych szczebelkach na mostku w parku??? Też można!!!! Hi hi hi teraz to jest śmieszne- wtedy nie było...
UsuńAle słodziutka ta Twoja Myszka. Nawet te pączuszki przy nie wysiadają, hehe.
OdpowiedzUsuńMyszeńka śliczniutka :))) A za przepis dziękuję jutro wypróbuję :)))
OdpowiedzUsuńZ jednego głoda wychodzi właśnie tyle pączuszków jak na foto.... Przepis prosty i zawsze wychodzi :)
UsuńFajny przepis -skorzystam :) Pudełko najlepsze do zabawy :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpyszności, ja się dołączam z drugim pudełkiem na jazdę:) kalorie trzeba spalić:)
OdpowiedzUsuńzapraszamy na jazdę pociagiem towarowym ;)- takich wagoników u nas dostatek :)
Usuń