Stuk puk...
Dzisiaj troszkę wydarzeń z weekendu ;)Będzie i nudno, i dużo... Jak nie chcecie czytać, polecam fotki :)
Było miło, walentynkowo... Myszek przywiózł dla każdej swojej Myszki cukieraski... a myszki lubią cukieraski... Nawet najmniejsza Myszka czekała na tatusia... nie zasnęła... :)
W ferworze całego zamieszania nawet nie miałam czasu myśleć nad poczynionymi ostatnio negocjacjami pracowniczymi. Tak w skrócie- poszło ok. Pani księgowa musi jeszcze się wypowiedzieć jak oficjalnie będzie wyglądać praca na wychowawczym, a wiecie chyba o czym mówię.... no i ew. wracam do pracy na przełomie kwietnia-maja.... Jak się rozmyślę , a chyba sama nie wiem, to poszukam innego pracodawcy, by pogodzić godziny... żłobek, szkoła od września.... ale to jeszcze troszkę czasu:)
Z moich cukierasków powstał myszkowaty hafcik. Myszka ma na imię Monica i odpoczywa w groszku.
Tutaj jeszcze w trakcie pracy
To Myszka z groszkiem
Wzór pochodzi z książeczki " Four Seasons of House-Mouse Cross-Stitch, Annie's ", w niektórych księgarniach i empikach już można składać zamówienia, wydanie przewidziane jest na 30 marca br. a koszt ok.50zł, TU jest promocja :)
w książeczce można znaleźć myszkę Monicę w groszku, Maxwell'a w kąpieli, Muzzy w niebieskiej czapeczce, Amandę na huśtawce w bzach....
No a najlepsza jest myszka jak na plaży albo w solarium pod żarówką.... rozbrajające.....
A to na prośbę Jagódki, czy warto zamówić....to już nie mnie oceniać:) Ja jestem myszkami oczarowana:)
Moja myszka Monica powstała na Aidzie 18ct Zweigart Vintage, kolor szary 1079
Do hafcika użyłam Ariadny (1544, 1614, 1635, 1673, 1687, 1686, 1700, 1753, 1754, 1810, 1815, 1819czarny )Teraz dziergam sobie japoneczkę, z cukieraska Cross Stitcher 276 na marzec, i teraz już wiem, że przybędzie jej konturków i nie będę jej wbijać szpilek w głowę... hi hi hi
A woreczki...mmmmmmm.... na dzień mamy powstaną... powstaną zaraz po japonce bo są urocze....
I jeszcze gratulacje dla Justynki z blogaska haftytiny ;).... blogasek zawieszony....ale wiem, że Justynka nas podgląda:) i może czyta przy herbatce nasze blogaski????
(Justynko- usunęłam twoje nazwisko....)
Dzisiaj to chyba już wszystko. Uciekam bo pracy dużo a czasu jakby z każdą minutką coraz mniej :)
Chyba muszę Myszka częściej wysyłać na delegacje.....hi hi hi
Buziaczki ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedzinki, milutko mi na serduszku....
Myszka w groszku super, jednak backstitche dodaja uroku i w pełni wykańczają obrazek, ta w solarium wymiata myszka :). Super wzorki na woreczki w gazetce. A mała myszka w krzesełku przesłodko wygląda jak je groszki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta myszka w groszku:) cała książka jest na pewno superowa.
OdpowiedzUsuńOj jest.. najsłodszy hafcik w bzach jest tak pracochłonny, że musiałabym go robić dosłownie caaaałą wiosnę aż do lata..... ale skusiłam się jeszcze na jeden hafcik, z pozoru łatwy i szybki.....ale.... nie znaczy, że mnie tak właśnie z nim pójdzie:)
UsuńRewelacyjne te mychy:))
UsuńOj tak... są słodkie:)
UsuńMiałam na myśli Mychy...w sensie obydwie ;)
UsuńNo dokładnie w sumie to chyba wszystkie moje Myszki myszkowate są słodkie;) A te na hafcikach po prostu- urocze...
UsuńA z zimowymi to trochę się teraz męczę, cosik mi nie wychodzi chyba tak jak chcę....chyba za bardzo sobie utrudniam.. jak zawsze robię jak koń pod górę :)
No nie dziwie sie, ze musialas wyhaftowac:) Jakbym ja gdzies widziala pieguche to tez musialabym:P A Ty teraz to bierz sie za reszte ksiazki:P
OdpowiedzUsuńNastępne już na tamborku:)
UsuńNo kochana jak się jest Myszkusią i ma kilka ślicznych Myszek w domku, nie zapominając o Panu Myszu to trzeba myszki haftować. I pokazywać :)))
OdpowiedzUsuńA Tinka czyta po cichutku :)))
Oj czyta czyta....
UsuńMyszki będą się po malutku pokazywać:)
Ale śliczne, za mną ostatnio chodzą myszki oj chodzą, widziałam dwie taki zrobione haftem płaskim, cudowne poproszę mamę to mi zrobi bo ona specjalistka od płaskiego.
OdpowiedzUsuńOj tą jedną to chyba ja też widziałam i jest śliczna... Ja niestety, nie "płaszczę" na razie hafcików...ale efekty są piorunujace:)
OdpowiedzUsuńO jejku jaki sliczny spioch :-). Super hafcik!
OdpowiedzUsuńHafcik super! Ogólnie książka jest odlotowa. Już ściągnęłam ją z internetu. A skąd wiesz, że można ją zamówić w Empiku?
OdpowiedzUsuńTajne przez poufne Katowickie lochy.... hi hi hi Jest już na liście tytułów na marzec i kwiecień, co prawda tylko 3szt. na Katowice ale będzie.... Oj jakbym wiedziała wcześniej, że w necie takie rzeczy.... ach.... Empik od 15-go marca będzie przyjmował zamówienia:)
Usuńoooooooooooooooooo :) te myszki z groszkiem są cudowne:)
OdpowiedzUsuńOj z tymi sznureczkami sama nie wiem jakoś do końca nie jestem przekonana czy to dla mnie.
:) sama nie wiem, czy ja sobie poradzę z tym hafcikiem...
UsuńTaka wredna możesz być zawsze:)! To bardzo przydatne i dobre rady:)! Dzięki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawsze pisze prawdę i to co w danej chwili sobie pomyślę.. nie lubię udawania, jak coś jest nie tak- oczywiście wg.mnie to mimo wszystko piszę tylko same ochy i achy.... no i właśnie przez to kiedyś straciłam zamówienie w pracy, ale inwestor sobie przemyślał, sam przepraszał chyba z miesiąc...uwagi przyjął i cóż... czasem trzeba postawić na swoim mając dobre argumenty:)
UsuńTa książka świetna sprawa:) chyba czuje się zachęcona:)!
OdpowiedzUsuńNo jak Edytka napisała to chyba szybciej rozejdzie się w necie netowa wersja:) Zanim pojawi się wydanie na Polskę(w wersji oryginalnej oczywiście bez tłumaczenia)-przynajmniej tak jest w opisach przy zamówieniu)
UsuńTylko gdzie ta "nasza" Edytka znajduje takie rzeczy......hm....
Urocza Myszka, a raczej Myszki ;)
OdpowiedzUsuńA powiedz mi kochana gdzie ty nabywasz zagraniczne gazetki :>?
OdpowiedzUsuńMiałam dwa lata prenumerate Cross Stitch Collection, w większości pozostaje Empik i Myszkowe delegacje:) Czasem coś się w necie znajdzie....
UsuńPodoba mi się kilka obrazków z tymi myszkami, z tych które prezentujesz jesienny obrazek z liśćmi jest obłędny. Belle z kwiatkiem widziałam, nie robi na mnie wrażenia i gdzie jest Boo? :D
OdpowiedzUsuńOj liście są boskie, tylko jak schemat zobaczyłam.. nie jestem jeszcze gotowa na listki jesienne..ale zaczarowały mnie myszki i chyba powstanie większa połowa.... Boo??? siedzi pod kołdrą!!!! Pewnie jeszcze śpi bo zima....
UsuńŚwietna obrazki;))Podobają mi się te myszki w zimowym domku z ptaszkami i sama się sobie dziwię bo myślałam że na wiosnę już się przestawiłam;))
OdpowiedzUsuńHafcik z myszką Monicą jest cudowny! Czekam, które kolejne myszki u Ciebie na tamborek wskoczą;))
Siedzą zimowe jeszcze.... tak bym w weekend chciała je z tamborka już zrzucić...
UsuńZimowy dom z ptaszkami Ci się podoba powiadasz???
Och śliczna ta myszka w koszyku malin, lub ta w słoiku z cukierkami ;) Myszka w groszku też słodka. Pozdrawiam, będę tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńMalinki cudowne...
Usuń