poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Wracam :) I już po wszystkim:)

Stuk puk...
Nie wiem czy w ogóle jeszcze ktoś tam jest:)
Nadrabiam zatem wszystkie zaległości blogaskowe i? nie wiem od czego mam zacząć... chyba po kolei od najnowszego do najstarszego:)
Dzisiaj drugi dzień kiedy jestem szczęśliwą zołzą, chyba przez padający deszczyk, prawie burzowy, ale jednak padający, w oddali słychać tylko odgłosy burzowe :) Mam dużo pozytywnej energii, dlatego zaczynam tworzyć małe co nieco na wyzwanie w KTM



 Wczoraj zobaczyłam, że moja laleczka na koszulce została wyróżniona, dlatego banerek z wyróżnieniem z radością w serduszku odebrałam:)
Wczoraj też na blogasie u Eli zobaczyłam zabawę "pokaż plecy" czyli nasze hafciki z drugiej strony. Ja na swoim blogasku już kilka takich hafcików pokazywałam, a teraz czas na następne... w następnym wpisie będzie to dobra okazja i motywacja do skończenia mojej Mirabelki:)
To moje staruszki:
W sobotę takie małe zamieszanie nastąpiło... My...
I w ostatnich dniach to właśnie z takiej oto przyczyny zanikłam na troszkę:)
Przygotowania...
Najpierw zakupione zostały akcesoria florystyczne, kule, wstążki, taśmy, perełki na szpileczkach, kamyczki... potem bieg po kwiaty... wszystko zakupione zostało na giełdzie kwiatowej w Tychach:) ceny super a wybór? o rany.... jeszcze lepszy:)
Kilka "minut" smytłania i kwiaty gotowe:) 
Dla mnie pomander- czyli kula z kwiatami, dla rzeczonego, dla świadkowej i dla dziewczynek oraz na autko:)
  ... był basen, wycieczka na dworzec- jeszcze czysty, nowy
Oraz karteczka którą zrobiłam na wymiankę w Misiowym Zakątku
Jeśli karteczka Wam się podoba, możecie na nią zagłosować w sondzie na prawym paseczku bocznym w Misiowym Zakątku, i obejrzeć inne wspaniałe karteczki jakie wykonały dziewczyny:)
To chyba tyle z ostatnich dni, i wracam do codzienności:)
Mam mini wakacje- bo starsza Myszka na wakacjach, nad morzem z kurkami ko ko ko:)

Pozdrowionka i buziaczki!
Myszkowata

25 komentarzy:

  1. O jestes juz, bo sie zastanawialam co sie dzieje. Z poprzedniego wpisu nic nie zakumalam:( Gratuluje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko wraca do normy, co prawda ślimaczym krokiem, ale do przodu:)

      Usuń
  2. Ależ się działo!
    Miłych dni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje przede wszystkim! Widzę,że jesteś utalentowaną florystką-piękne kule. Twoja lewa strona perfekcyjna. W ogóle nie widzę początkowych ani końcowych nitek-jak Ty to robisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ tam ze mnie florystka... łooo ho ho! pierwszy raz takie bukieciki robiłam na podstawie fotek w necie:)
      Jak to nie widać nitek? widać widać... zawsze pod kreseczkami się chowają a wciągam je schodkowo a nie poziomo, to może dlatego. W sumie to nie zwracam jakiejś większej uwagi na "tyły"...

      Usuń
  4. O rany jaka okazja a Ty się tak mało chwalisz!!!
    Gratulacje i wszystkiego najlepszego!

    Supcio lewa strona ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow moje gratulacje wyglądaliście cudownie, no a kwiaty mnie oczarowały wspaniałe

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję! :) cieszę się, że czytam od Ciebie same dobre wiadomości, oby tak jak zostało :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje :)
    Nie dziwię się, że skoro tyle się działo to przyjemniej było zyć w świecie realnym niż blogowym ;)
    Kule kwiatowe cudne - pięknie Ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie t wszystko zrobiłaś, chodzi mi o kwiaty, a i sama też wyglądałaś bombowo, mnie to czeka za nie cały rok ;) ps. Wszystkiego najlepszego dla Was!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje!!!!!!!! Pochwaliłam się Twoją karteczką :) http://inspiracjemarty.blogspot.com/2014/08/motylki.html ......Cudownych chwil i radosnych chwil i jeszcze raz dziękuje:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana moje najszczersze gratulacje, cudnie wyglądałaś. A kule z kwiatów - bomba, że też na mój ślub nie miał mi kto takich ładnych zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie robiłam sama wszystko- w tym dniu byłam fryzjerką, makijazystką, dzień wczesniej robiłam sobie pazurki, kwiaty dziergałam, zaproszenia tez sama robiłam, bizuterie tez.......no pewnie jakbym miała wiecej czasu to i sukieneczke tez bym sobie uszyła:)....ale podobno pannie nie wolno samej sobie sukni dziergac....hi hi hi
      no to juz wystarczy tego chwalenia:)

      Usuń
  11. Gratuluję !!! Wszystkiego najlepszego!
    Pięknie wyglądaliście! Cudne kule!

    OdpowiedzUsuń
  12. No dopiero teraz się zorientowałam, że Wy też w tym samym dniu, gapa ze mnie :) Ale wcześniej przeglądałam bloga jakoś tak pobieżnie i nie skojarzyłam :)
    Fantastycznie wyglądacie, a kwiatowe kule są rewelacyjne. Ale i tak szarfa z napisem "Żona" wymiata :) Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń!

    OdpowiedzUsuń
  13. ależ się działo!'
    niech wam się wiedzie ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyjmij i gratulacje ode mnie i serdeczne życzenia wielu wielu szczęśliwych chwil i wiecznej miłości :)
    śliczna para i śliczne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń