piątek, 31 stycznia 2014

Różowe autko -koniec. SAL Kołderkowy 3

Stuk puk...
Była już Świnka Peppa, był Scooby, to teraz przyszła kolej na myszki... Myszka Minnie :)
Kwadracik powstawał bardzo wolno... bo wirusy szalały jak opętane, ale na szczęście już chyba się zmęczyły i sobie odeszły- pewnie do sąsiada hi hi hi
Ukończony drugi kwadracik SAL-owy na kołderkę.
Tak to się zaczęło. Najpierw w swoim archiwum wyszukałam obrazek autka Myszki Minnie
Mój materiał to aida 14, czyli pierwotnie 54 krzyżyki na 10cm. Na moim schemacie rozmiar autka z myszkami to 90x60 krzyżyków :) Na koniec jak i  w poprzednich kwadracikach dorysowałam dodatkowe elementy:) Wzór pierwotny troszeczkę zmieniłam, pokolorowałam...
Krzyżyki powstawały, powstawały... Kilka zbliżeń :)
Na zakończenie zmasakrowany schemat :) Tak jak poprzednio, schemat na papierze 2x2 milimetry:)
Do hafciku użyłam mulinki Ariadna, kolorów jak na mnie malutko, tylko 10. (1507, 1524, 1543, 1558, 1559, 1593, 1604, 1815, 1817, 1819czarny)

Czy powstanie jeszcze jeden kwadracik???? Nie wiem.... może???

Pozdrowionka i buziaczki :) 
Edytko- Wielkie buziołki dla Ciebie- jednak łatwiej jest mi dobierać kolory :) Dziękuję.

20 komentarzy:

  1. Super hafciki :) Kołderki z nimi będą prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myszki są słodkie! Cieszę się, że wirusy Wam odpuściły!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tymi salowymi kwadracikami to mistrzostwo u ciebie, przecudowne hafciki każdy inny wszystkie przesliczne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mistrzostwo jeszcze nie... tak sobie na kwadracikach testuję dopasowanie wzoru do kanwy... Na żywo faktycznie wyglądają nieco lepiej niż na fotkach :)

      Usuń
  4. Rewelacyjny kwadracik jak i reszta które wykonałaś!
    Na pewno rozpromienią nie jedną buzię dziecka;))) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. OOO nas też wirusy szalały. Ja jeszcze dochodzę do siebie i nadrabiam wszelkie zaległości. A u Ciebie to się dzieje!!! Ja przy mojej mróweczce w życiu bym tyle nie naprodukowała!!! Jak ty to robisz?? A ty masz 2 swoje Myszki. Nie no podziwiać tylko!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba mam już wprawę w dobrej organizacji- niedługo pewnie się to zmieni, bo czeka nas przeprowadzka, zmiana przedszkola na szkołę i to w nowym już miejscu, a ja wracam do pracy- więc druga Mysia do żłobka będzie sobie tuptać:). Będę musiała wtedy zmienić całkowicie organizację... a w pracy nie będę miała jak dziergać sobie głupotek :( To na razie korzystam z czasu, jaki mi zostaje :)

      Usuń
  6. Ślicznie wyszły Ci te zakochane myszki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczne te Twoje autka. Teraz zaluje ze nie zapisalam sie wczesniej zeby wyszyc chociaz dwa. Ale z tego co widze to duuuzo osob wzielo udzial w akcji wiec chyba dla nikogo nie braknie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. słodki hafcik :)
    dziękuję, że podzieliłaś się nim z nami
    tynka z KTM :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń