Stuk puk...
Dzisiaj zgłaszam moją bransoletkę na wyzwanie kolorystyczne w KTM. Zdążyłam, bo z drugim "cudeńkiem" niestety... nie mam motorka w łapkach. Ale, ale...Najpierw przedstawiam bransoletkę z odrobiną niebieskości. Wykonana jest haftem sutaszowym, prawie dwustronna,bo nie używałam filcu z lewej strony, a tylko 4 "talerzyki", aby nie było widać sznureczków:)