czwartek, 23 stycznia 2014

Różowa plama- koniec. SAL Kołderkowy 1

Stuk puk....
Jest tam ktoś??? Uprzejmie donoszę, że plama różowiasta współtworząc z plamą czerwoniastą pewną zagadkową rzecz, zdecydowała się oficjalnie ujawnić. Prawda, że nie było to trudne jak teraz widać końcowy efekt??? Różowiasta z czerwoniastą trochę były kapryśne i marudne podczas pracy. Jak już wylała się różowa masa nitkowa to potem musiało powstać kilka mniejszych plam- kolorowych zanim kapryśne krzyżyki czerwone zaczęły włazić na tkaninkę... Jak już kilkanaście ich wpełzło... to się nieco wystraszyłam bo się takie prześwity białe zaczęły pokazywać... Morisonek podpowiedział, że to zniknie po wypraniu tkaninki, to pozwoliłam krzyżykom czerwoniastym dalej buszować i układać się w jedną, bardziej regularna plamkę :)
No to takie mamy efekty jak na poniższych fotkach.
Tak to się zaczęło. Najpierw w neciku, u wuja G. wyszukałam obrazek z całą rodzinką świnek:)
 Następnie dopasowałam na ekranie laptopka rozmiar, jaki będzie odpowiednio pasował do regulaminu SALowego. 17,5x10,5 takie wymiary miał podstawowy obrazek autka ze świnkami. Na białej karteczce odrysowałam konturki, następnie kartkę tą podzieliłam na krateczki odpowiednio do rozmiarów krzyżyków na tkaninie. Mój materiał to aida 14, czyli pierwotnie 54 krzyżyki na 10cm. Na schemacie wyszło pierwotnie 100x60 krzyżyków :)
Następnie wycięty materiałowy kwadracik podzieliłam na kwadraciki, by łatwiej się krzyżykowało;) Pojawiały się kolejno nitkowe krzyżykowe plamy. Najpierw różowiasta, tworząc głowy świnek. Następnie kilka kolorowych. Dodałam kilka kwiatuszków i chmurkę.
 ... i ostatnia pojawiła sie plama czerwona...
Na koniec konturki i gotowy obrazek :)
Kilka zbliżeń...
A tak na zakończenie wygląda zmasakrowany schemat :)
 Do hafciku użyłam mulinki Ariadna, kolorów 17. (1500biały, 1532, 1541, 1551, 1561, 1602,1603, 1633, 1640, 1646, 1650, 1652, 1654, 1659, 1679, 1817, 1819czarny).

To tak właśnie uprzejmie doniosłam o zakończeniu pierwszego w tym roku SALowego kwadracika kołderkowego. Jutro kolejna plama :) Drugi kwadracik powstanie- jest troszkę czasu :)
  Pozdrowionka i buziaczki:)

13 komentarzy:

  1. Śliczny hafcik powstał z tych plamek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, teraz wszystko jasne :), super dobrałaś temat bo ze świnkami w schematach jest problem a wiem, że dzieciaczki o nie proszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok, to może jeszcze jedna świnka powstanie :) Dlatego, że nie ma schematów musiałam sama czarować, a nie chciałam się powtarzać...hi hi hi

      Usuń
  3. Świetnie,że Pepa również dołączyła do ekipy na kółkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pepcia również zawitała, nie spotkałam jeszcze ''na kółkach'' innego zwierzaka to go krzyżykuję... Podobnie jak Pepcia ten zwierzak nie prowadzi samochodu a jedynie nim jeździ i tytuł bajki jest ''zwierzakiem'' to będzie pasowało :)

      Usuń
  4. Rewelacja !!! Jakiś maluch będzie zachwycony. Marta świetnie sobie poradziłaś z tą przeróbką na wzorek. W życiu bym czegoś takiego nie zrobiła :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwony zaczynał mnie trochę męczyć, ale w sumie jakoś poszło :)
      Ach nieskromnie powiem, że na żywo wygląda fantastycznie hi hi hi, jestem zadowolona z efektu końcowego.... Aj tam... zrobiłabyś, zrobiła....

      Usuń
  5. Świetne są Twoje świnki w tym czerwoniastym autku!
    Zaradna kobietka się napracowała i cudny wzorek wykombinowała;))
    Rewelacyjny kwadracik!
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... Jeden na szczęście gotowy wzór na kwadracik znalazłam, to może mi szybciej pójdzie, ale musi odczekać swoje- niestety- jestem teraz zajęta superowym autkiem zieloniasto turkusowym :)

      Usuń
  6. Prześliczne te świnki :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń