środa, 19 października 2016

"Лаванда". Fioletowa Berta gotowa.

...

Trochę w bólu ale jednak jest...
Wiem, wiem- ileż można robić tych laluniek, ale jednak... zrobiłam :( Teraz może jakaś mała przerwa? Hmmmm....


"Лаванда" Magic Dolls
65x 98 xxx
Mulina DMC, Ariadna
Aida Zweigart 20ct

9 komentarzy:

  1. Przesłodka. Uwielbiam fioletowy kolor.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna = piękna. I jak ty to robisz, że tak szybko je wyszywasz????

    OdpowiedzUsuń
  3. Można, można:) podziwiam za wytrwałość, obstawiam, że wyhaftujesz wszystkie! chciałabym tak do końca, do celu, a ja jak zobaczę nowy wzór to już rezygnuje z poprzedniego;) fajna ta MD, nie widziałam jej nigdzie, chyba masz fory u Katriny;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna - taka lawendowa :) Zapraszam do mnie na Rozdanie :)
    http://grandmothermartha.blogspot.com/2016/09/urodzinowo.html
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marto! Kolejna Śliczna laleczka - Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna. A te szydełkowe są przeurocze.

    OdpowiedzUsuń