wtorek, 24 maja 2016

Robi się... i w połowie weny zabrakło :)

Puk puk...

Robi się oj robi... połowa zrobiona a tu nagle weny twórczej zabrakło, chciałam gdzieś zamówić, ale braki w magazynach... to czekam do weekedu :)

Przygotowania i poczatki :)

w trakcie...

Obecnie...


Pozdrawiam i tulam Was mocno!
myszka myszkowata

17 komentarzy:

  1. Zapowiada się śliczny obrazek. U mnie też brak weny. Chyba z Twoją poszła na wagary

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki kawał haftu nie wygląda na brak weny...wręcz przeciwnie:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj zapowiada się świetnie. Odpocznij od xxx chwilkę i zabieraj się za ciąg dalszy bo warto!!. Życzę powrotu weny lub ewentualnie dostępności w jakimś sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy tylu backstitchach chyba wena też by mi uciekła, ale piękna buzia powstała, więc trzymam kciuki za jej powrót :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wbrew pozorom idzie Ci szybko, przydałby mi się taki brak weny;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Super hafcik :) Posyłam trochę mojej weny, bo ja ostatnio mogłabym igły nie odkładać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Całe mnóstwo back stitchy!
    Pięknie się zapowiada!
    U mnie wena jest. ale czasu brak:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakiś piękny hafcik powstaje :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto się męczyć z backstitchami dla takiego efektu

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczęka mi opadła, witki odmówiły posłuszeństwa, mózgownica też - jak dojdę do siebie to może napiszę cś sensownego, bo dziś przychodzi mi na myśl tylko: "to jest obłędne!"

    OdpowiedzUsuń
  11. Oby wena szybko wróciła, bo obrazek śliczny ...

    OdpowiedzUsuń
  12. A mnie wlasnie wena wrocila po miesiacach opuszczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  13. o jaka kanwa ładna:) pierwszy raz taką widzę :) Cierpliwie czekam na ciąg dalszy xx :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo interesujący haft - przeraża mnie ta ilość backstitchów - efekt rewelacyjny, ale trzeba mieć mnóstwo cierpliowści! Podziwiam Cię i trzymam kciuki za powrót weny!

    OdpowiedzUsuń