Puk puk...
Trzecia sowa, która powstała w tym roku to "Hope". Wszystkie sowy haftuje mi się niesamowicie spokojnie, dość szybko, bez większych kłopotów, znaczy tylko chwila, kiedy mam w rękach metalizowaną mulinę to jest tak sobie... Już nie ględzę jak stara "babka" tylko pokazuje sowę :D
Owl "Hope" Mill Hill
Aida Zweigart18ct kolor 705- jasnoszary
Mulina:
Ariadna 1500, 1525, 1563, 1600, 1619, 1708, 1710, 1819
Metalizowana"krzak"- niebieski, różowy, czarny, łososiowy
wymiary 107x107 krzyżyków (15x15 cm)
Pozdrawiam Was cieplutko,
miłego weekendu!!!
myszka myszkowata
Cały czas sobie działam, zrobiłam sobie listę motywującą do działania, mam tylko nadzieję, że nie wyjdą żadne nowe fantastyczne wzory, dla których będę musiała porzucić dotychczasowe plany. Biegnę dalej stawiać krzyżyki, bo ledwo zdążę do końca miesiąca ze wszystkim :D
Co u mnie nowego się działo w tym miesiącu? Szczegóły już niebawem:)
Pozdrawiam Was cieplutko,
miłego weekendu!!!
myszka myszkowata
Szok normalnie! Trzy sowy juz wyszyte. Zazdroszcze tempa... Sa cudowne!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dolecę z nimi do samego końca:D
Usuńśliczne sówki
OdpowiedzUsuń:D
Usuńzakochałam się w nich...na zabój!
OdpowiedzUsuńJa trochę też:)))
UsuńAle Ci to haftowanie sówek idzie :)
OdpowiedzUsuńJakoś idzie... a tu jeszcze inne hafciki w międzyczasie:)
UsuńTe sowy sa urocze !!! Gratuluje wyszycia juz 3 :)
OdpowiedzUsuń:D Plan na razie nie zawodzi:D
Usuńjest wspaniała
OdpowiedzUsuń:D
Usuńzasowiłaś się. urocza sówka,chociaż tej pierwszej to chyba żadna nie przebije
OdpowiedzUsuńZobaczymy, bedzie jeszcze czerwona:) I zieloniasta...hi hi
Usuń:o jestem w szoku jak tobie szybko i sprawnie idzie z tymi sówkami ;O
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJest piękna !
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMartunia, tempo masz niesamowite! Jestem pod urokiem tych sówek! Aż żałuję, że nie mogłam przystąpić do zabawy, bo czasowo nie dałabym rady!
OdpowiedzUsuńAle jak zobaczyłam w sklepie serwetki z tymi sówkami, to nie mogłam sobie odmówić - choćby w takiej postaci, ale mam :-)
Cieszę się, że masz serwetki, na pewno jakbym znalazła takie, to pewnie bym sobie przygarnęła:D Otwieram zatem szeroko oczy i udaję się na poszukiwania internetowej przestrzeni:D
UsuńŚliczne te sowy! A jak szybciutko powstają u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCo do nowych wzorów, w których można się zakochać od pierwszego wejrzenia, to z mojego doświadczenia trafiają się co roku. Także na nic plany i mocne postanowienia:)
:) pewnie tak będzie... chociaż żebym 80% założenia wykonała to i tak będzie dobrze:)
UsuńPiękne sówki! Są urocze :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńSowy, sowy, wszyscy w głowie mają sowy. Przez Ciebie :P
OdpowiedzUsuńe tam.... sowy sowiaste...
UsuńOj tak, metalizowana mulina potrafi krwi napsuć nawet przy tak prostym hafcie, jak haft matematyczny. Muliny Giant Panda nikomu nie polecam. Sówki są urocze.
OdpowiedzUsuńJa nie korzystałam jeszcze z Giant'a więc nawet nie będę próbować:D
Usuńno i piękna, świetne kolory! u mnie też sowy, ale w innym wydaniu, muszę pokazać:)))
OdpowiedzUsuńZakochałaś się w tych sówkach..i dobrze, bo piękne są:)
OdpowiedzUsuń