Stuk stuk...
Pozostaję dalej w szarościach i mały dodatek niebieskiego:) Zrobiłam Myszce taką małą czapusię na jesienne dni. Do ozdobienia potestowałam farbki do materiału, nie jestem zachwycona jakością białego koloru- w porównaniu do pozostałych jest twardawy i nieco glutkowaty:) trzeba najpierw podziałać z wodą, reszta kolorków ok!Tak wyglądały pierwsze pociągnięcia pędzlem na damulce:)
Dopisek z 18.10 w odpowiedzi na pierwsze komentarze:
Oczy nie są skończone!!!! Tak, jak napisałam, to pierwsze pociągnięcia pędzelka- oczy jakie są to zobaczycie, ale bardzo dziękuję za opinie! Bardzo motywujące... bardzo... Ale chyba musiałabym bardzo być zmęczona by faktycznie takie oczyska zostawiać hi hi hi
Pokazać... nie pokazywać.. pokazać.... hm..... a co tam! To usta Leli.
Uśmiechy, hihy błaaa hahy jak najbardziej dozwolone:)
Pozdrawiam cieplutko:)
myszka myszkowata
Usta są prześliczne, nos też mi się podoba, ale te oczy mi jakoś nie pasują do reszty.
OdpowiedzUsuńBo nie są dokończone!!!!! To pierwszy "podkład pod oczy" Napisałam,że to pierwsze pociągniecia.....
UsuńTe oczy jakieś dziwne:)
OdpowiedzUsuńHm... a jak mają wygladać oczy, które zaczynam malować???
UsuńOd czegoś trzeba zacząć, ja zaczynam od"podkładu" a potem zaczynam malowanie i wykańczanie....
Usta piękne, pozazdrościć kobietce, a oczom może po prostu brakuje pięknych długich czarnych rzęs?
OdpowiedzUsuńCzapeczka fajna, chociaż taka troszkę smutna.
Oczy tak jak pisałam-nie są skończone!!!!
Usuńsuper pomysl! baaardzo fajna lala
OdpowiedzUsuńMiło mi słyszec takie słowa od ciebie:)
Usuńfajna czapka,:) nie ma się co o oczy obrażać, jak ktoś nie maluje to może mu się wydawać taki etap pracy jako skończony;)))))) mi nawet jak piszesz, że to początek też bym myślała, że coś mi nie pasuje;)) tak to jest z laikami:)
OdpowiedzUsuńw sumie.... Ja sie nie obraziłam, tylko zadziwiona jestem chyba do teraz:)
UsuńOj- ja nie z tych, co to taką zołzę rozwścieczyć- to tylko mój Mysz potrafi:D
świetna czapka a usta niesamowite ma ta twoja lala
OdpowiedzUsuńDiano, Twoje komentarze, to jak miodek na serduszko:)
Usuń