piątek, 26 lutego 2016

Zapomniałam, że już zrobiłam :)

Dokładnie tak, czas tak szybko ucieka, że nawet nie pokazałam gotowego króliczka...
Wracam niebawem, jak tylko dojdę do siebie :) Dalej boli, chodzę prawie po ścianach..ale jestem dzielna!!! Buziołki! A oto i on- sowiasty króliczek.

Papatki....

czwartek, 18 lutego 2016

Coś powstaje...

Tak, tak...coś powstaje, baaardzo wolno idzie, bo i czasu ostatnio jakoś mniej :) Tak mnie te słodziaszki zauroczyły, że znowu "ufok" na parapecie leży i dalej oczekuje na lepsze czasy.
A tak było chwilke przed :)


Pozdrawiam cieplutko- buziołki
myszka myszkowata