Sprzątam sprzątam :)

Sprzątam nadal...

 W kuwetkach i pudełkach znajduję w swoim kąciku zapomniane hafciki, które są gotowe od kilku tygodni a może nawet miesięcy.. tak dawno to było :) ufoki znalazłam póki co- tylko dwa :) więc szansa że je skończę w tym roku jeszcze jest :) Ile materiałków... ile niteczek... no cała góra, to pomysły nowe niech się pojawiają i wszystko wróci do starego trybu... Blogas trochę będzie się zmieniał przez kolejne tygodnie, musi się "rozdwoić" na dwie pasje... pomału, małymi krokami i do przodu...
 Dziękuję Wam całym serduszkiem, jesteście.. po takiej nieobecności to nawet nie śmiałam liczyć na Waszą obecność, to niezwykle miłe i jednak.. to była dobra decyzja :)
 Co znalazłam? sowy Mill Hill- tak, tak, już są wszystkie. Czekam na nowe ramki...

Buziaczki i do następnej inwencji twórczej
Nadal zołzowata ;)

Wielkie sprzątanie :)

Nastał wrzesień... lato sobie odeszło... nadeszła jesień :)

Zaczynam sprzątanie po wielu miesiącach nieobecności. Wiele rzeczy się zmieniło,  ale czas płynie to przecież zmiany są potrzebne... Pranie.. zmywanie i odkurzanie... koniecznie muszę to ogarnąć...
Fotki, wpisy- tak, tak, nad tym też będę pracować!

-Wasza zołzowata Myszkowatość ;)

Dimensions 70-65149

...
Przeglądałam sobie różne świąteczne wzorki, inspiracje i w oczy wpadł mi pewien mały wzorek. Prosty, jakby malowany kredą na tablicy... No musiałam, po prostu musiałam go zrobić. Powstał i jest. Co do ostatecznego rozwiązania i ramki- jeszcze nie jestem pewna, ale to kwestia czasu.

Wzór Dimensions 70-65149

Aida Zweigart 18ct kol. 720- czarny

Mulina DMC 5200

Rozm. 10x 12cm

Pozdrawiam Was cieplutko! Pa!

Krasnale czy gnomy, zwał jak zwał...

...

Prace przygotowawcze na szkolny kiermasz nadal w toku :) Dzisiaj ukończone "dziaduchy". Teraz czas na papierowe mini choinki... ufffff... jeszcze trochę :) Inspiracje oczywiście z internetowej czeluści...

Paaaaaaa... lecę dalej!

Gipsowe aniołki i zakładki.

...

Nie pokazywałam się tutaj ostatnio, ale niestety, pochłonęła mnie praca na rzecz kiermaszu szkolnego. Dużo zaczyna się pojawiać małych rzeczy, mam nadzieję, że wykonam swoje wszystkie zamierzone pomysły :) Gipsowe aniołki poszły na pierwszy plan, są zrobione, udało się je wysuszyć, na szczęście okres zimowy i ciepłe kaloryferki zdziałały cuda. Wyskrobałam boczki z nadmiaru gipsu, machnęłam pędzelkiem z pyłkiem brokatowym by były delikatnie błyszczące i są. Ufff!W międzyczasie suszenia kolejnych partii aniołków robiłam zakładki. Nie wiem czy w ogóle dzieci z podstawówki wiedza co to za wynalazek i do czego służy, bo "czytalność" w szkołach ciągle maleje. Nie wiem, jak dla mnie? Hm... Gdybym dostała taka zakładkę byłabym zadowolona... A na koniec znalazłam stare zawieszki i przyszła mi chęć na zrobienie kolejnych xxx domków, tylko ten czas... za mało, za szybko... Teraz mam w planach krasnalo- mikołajki skandynawskie. Szkoda tylko, że na zamówione woreczki muszę jeszcze poczekać, dobrze, że nie zamawiałam na ostatnia chwile bo doszłoby już po fakcie. Więc wszystkie aniołki i zakładki zostaną ładnie zapakowane, podobnie jak kolejne "twory" kiermaszowe :)

Aniołki gipsowe

Forma "Staedtler" nr 8742 27

Gips "Dolina Nidy" zużyte ok 3kg (80szt.)

Pyłek brokatowy

Zakładki

Aida Zweigart 18ct (czerwony nr954, jasny granat nr540)

Papier Canson A3 (czerwony nr215, niebieski nr224)

Srebrny sznureczek 1,5mm płaski 

Dziurkacz- "dp craft" łoś

Rozmiar gotowych zakładek 18 x 4,5 cm 

Znalazłam wspomnienia i mam chęć to powtórzyć tylko w innej wersji kolorystycznej :)

Pozdrawiam cieplutko i tulam zimowo! U nas już zima, śnieg za oknem... wiatr wieje... zimnooooo :)

Laleczki- dopiero połowa :)

Koniec roku nadal stoi pod znakiem zapytania. Czy uda się skończyć kolekcję laleczek? Chyba nie... Plan jednak jest. Teraz jestem na etapie dokończenia rodzinki "sowiastej" od Mill Hill. Ramki już są jedną nogą w domku. Pięć sówek sobie siedzi i czeka na szóstą, ostatnią. Tylko ciało sowy i do prania ;)
Zbliża się grudzień, będę chciała zrobić kilka szybkich rzeczy na kiermasz świąteczny do szkoły- w końcu "zielona szkoła" dała znać o sobie :) Myślałam o zakładkach- białe wzorki konturowe na czerwonej kanwie, może szyte choineczki, i pomyślałam i skandynawskich skrzatach w czapkach, robiłam je wcześniej- są w miarę efektowne i szybciutko się je robi :)
Wracając do laleczek, trochę jestem zdziwiona, że dopiero połowa, bo robię i robię a tu końca nie widać. Mam jednak plan by je dokończyć:)
Ostatnia rzeczą o jakiej chciałam wspomnieć to ciągle marzy mi się pełna kolekcja Mirabell'ek. W tym roku niestety- już się nie uda ale... ciągle plan jest :)... Mirabelka "Adrift" kusi, kusi by i ja skończyć :)

A tutaj tak w skrócie: Laleczki

 
I czekające sowy na siostrę "be brave".

Pozdrawiam Was cieplutko :)
Dziękuję za miłe słowa- pomimo, że nie zawsze zostawię ślad po sobie, to odwiedzam Wasze "domki", czytam, oglądam zdjęcia.... To miłe, że jesteście.

MD "Lisek"

...

Po długim weekendzie, mam nadzieję, że już wszystkie "czekające" laleczki będą w rameczkach i wtedy będę mogła je zaprezentować. Połowa kolekcji już zrobiona, teraz już powinno iść z górki ;)

Magic Dolls "Fox" 64x90 xxx

Aida Zweigart 20ct kolor 306 (beżowobrązowy)

Mulina DMC, Ariadna

Jeszcze przed śniegiem, zimą i świętami :)

...

Zimowo, ale tylko na momencik :)

Magic Dolls 63x98

Aida Zweigart 20ct

Mulina DMC, Ariadna

Dziękuję za bardzo miłe wcześniejsze komentarze, laleczki robi się dość łatwo, nie ma "alpejskich kombinacji" z łączeniem kolorów, dlatego może dość sprawnie mi to idzie. Tak, tak- mam zamysł, by powstała cała kolekcja, ale niestety czas ogranicza mnie do potrzebnego minimum, tym bardziej, że niedokończone hafciki dalej czekają...  Pozdrowionka!

Granatowa MD. "Незабудка"

...

Kolejna MD zrobiona.

"Незабудка" Magis Dolls

64x100 xxx

Mulina DMC, Ariadna

Aida Zweigart 20ct

"Лаванда". Fioletowa Berta gotowa.

...

Trochę w bólu ale jednak jest...
Wiem, wiem- ileż można robić tych laluniek, ale jednak... zrobiłam :( Teraz może jakaś mała przerwa? Hmmmm....

"Лаванда" Magic Dolls

65x 98 xxx

Mulina DMC, Ariadna

Aida Zweigart 20ct